Chyba wiem o co Ci chodzi. Ale ja już to dawno załapałam i nie zwracam na to uwagi. . . ty teraz to ćwiczysz.. Ale ja to przerabiałam z 2 lata temu.. 3…. Potem automatycznie bedziesz zyla z tymi uczuciami i nie będa tobą rządziły .. Będą jakby w tle..
Ja tu mówie o tej depresji bardziej…
MalaMisays:
Opublikowano w
ja nie mowie o tym zeby je negowac czy wypierac, to bylaby bzdura! mowie o tym zeby sobie mowic, ze to tylko uczucia, tylko. Nie robia nam tak na prawde zadnej krzywdy, sa albo przyjemne, albo nie. Ale to tylko uczucie, nic zlego nam sie nie dzieje. Kurcze nie umiem jakos tego wyjasnic inaczej, wbilo mi sie to do glowy i pomaga. Anyway, nie jestes sama! i wiesz ze to w koncu minie
TikTaksays:
Opublikowano w
Nie próbowałam akurat tego co proponujesz. Nie medutuje bo medytacja nie jest dla mnie.
Po tylu latach terapii nie czuję potrzeby medytowania itp. Uczucia nie są dla mnie tylko uczuciami i nie potrafie ich negować czy wyprzeć. Uważam, ze przestają mną rządzić, kiedy to właśnie przestaje z nimi walczyć. Mówimy tu o depresji w ciąży..to jest stan kiedy to hormony i samopoczucie fizyczne okołoporodowo mają na nas ogromny wpływ….
MalaMisays:
Opublikowano w
Pamietah ze lek, strach, niepokoj to tylko uczucia, nic sie nie dzieje. Ja w kolko to sobie powtarzam kiedy mnie dopada. Nauczyl mnie tego moj nowy LUBY, przechodzil i zdarza mu sie jeszcze wpadac e dolki.to tylko uczucie, dlaczego ono panuje nad toba a nie ty nad nim?paralizuje cie?przeciez to smieszne, to i tak minie i nic ci nie zrobi-powtarza. I taka jest prawda. Po kilku powtorzeniach udaje m8 sie z poziomu 5 sprowadzic niepokoj do zera. Powiedz-medytujesz? Probowalas treningu autegennego schultza?
mendisays:
Opublikowano w
TT jestem z Tobą, choć to niewielkie pewno pocieszenie dla Ciebie. Ja co prawda wyzbyłam się lęków, ale one się gdzieś tam czają i znów jest lęk… Przecież już to wszystko znamy, wszystko przerobione po tysiąc razy…
Dasz radę, tak samo jak zawsze.
Ściskam 🙂
TikTaksays:
Opublikowano w
Nie śpię w nocy…. Mam strasznego doła
…
Nawet nie wiem jak to opisać…natrętne myśli i lęki 24h , nawet sny mam chore
Anonimsays:
Opublikowano w
Hej. Tik Tak, w tym stanie moze tak byc, ze sie czuje czlowiek ociezale, ciagle zmeczony. Pamietaj co Ci pisalam spij ile sie da. Sen zawsze regeneruje nasz organizm, a Ty mozesz sobie na niego pozwolic, Nic nie musisz teraz robic, najwazniejszy odpoczynek.
Ja tez depresyjna ????
Apologisessays:
Opublikowano w
Trzymaj się mimo wszystko dziewczyno. Będzie dobrze.
Chyba wiem o co Ci chodzi. Ale ja już to dawno załapałam i nie zwracam na to uwagi. . . ty teraz to ćwiczysz.. Ale ja to przerabiałam z 2 lata temu.. 3…. Potem automatycznie bedziesz zyla z tymi uczuciami i nie będa tobą rządziły .. Będą jakby w tle..
Ja tu mówie o tej depresji bardziej…
ja nie mowie o tym zeby je negowac czy wypierac, to bylaby bzdura! mowie o tym zeby sobie mowic, ze to tylko uczucia, tylko. Nie robia nam tak na prawde zadnej krzywdy, sa albo przyjemne, albo nie. Ale to tylko uczucie, nic zlego nam sie nie dzieje. Kurcze nie umiem jakos tego wyjasnic inaczej, wbilo mi sie to do glowy i pomaga. Anyway, nie jestes sama! i wiesz ze to w koncu minie
Nie próbowałam akurat tego co proponujesz. Nie medutuje bo medytacja nie jest dla mnie.
Po tylu latach terapii nie czuję potrzeby medytowania itp. Uczucia nie są dla mnie tylko uczuciami i nie potrafie ich negować czy wyprzeć. Uważam, ze przestają mną rządzić, kiedy to właśnie przestaje z nimi walczyć. Mówimy tu o depresji w ciąży..to jest stan kiedy to hormony i samopoczucie fizyczne okołoporodowo mają na nas ogromny wpływ….
Pamietah ze lek, strach, niepokoj to tylko uczucia, nic sie nie dzieje. Ja w kolko to sobie powtarzam kiedy mnie dopada. Nauczyl mnie tego moj nowy LUBY, przechodzil i zdarza mu sie jeszcze wpadac e dolki.to tylko uczucie, dlaczego ono panuje nad toba a nie ty nad nim?paralizuje cie?przeciez to smieszne, to i tak minie i nic ci nie zrobi-powtarza. I taka jest prawda. Po kilku powtorzeniach udaje m8 sie z poziomu 5 sprowadzic niepokoj do zera. Powiedz-medytujesz? Probowalas treningu autegennego schultza?
TT jestem z Tobą, choć to niewielkie pewno pocieszenie dla Ciebie. Ja co prawda wyzbyłam się lęków, ale one się gdzieś tam czają i znów jest lęk… Przecież już to wszystko znamy, wszystko przerobione po tysiąc razy…
Dasz radę, tak samo jak zawsze.
Ściskam 🙂
Nie śpię w nocy…. Mam strasznego doła
…
Nawet nie wiem jak to opisać…natrętne myśli i lęki 24h , nawet sny mam chore
Hej. Tik Tak, w tym stanie moze tak byc, ze sie czuje czlowiek ociezale, ciagle zmeczony. Pamietaj co Ci pisalam spij ile sie da. Sen zawsze regeneruje nasz organizm, a Ty mozesz sobie na niego pozwolic, Nic nie musisz teraz robic, najwazniejszy odpoczynek.
Ja tez depresyjna ????
Trzymaj się mimo wszystko dziewczyno. Będzie dobrze.