O JA GŁUPIA

Ale ja jestem głupia :)

Śmieję się sama z siebie czytając to dzisiaj.

Przecież nigdy nic sobie nie zrobię !!! nigdy. Wiem to. Proces chorobowy zatrzymał się.

Jestem w procesie leczenia…które trwa latami. Aktualnie jestem w fazie samoobserwacji .

Moje „ja” patrzy na „mnie” Ponieważ „ja” jest zdrowe widzi popierdzielone zachowania „mnie” i nie wierzę !!! nie wierzę ,że to ja…to się dzieje mechanicznie !!!

Zacznę więc inną technikę . ZACZNĘ TRESOWAĆ TO „MNIE” od początku.

MOJE JA WYTRESUJE „MNIE” :) Czy ktoś to rozumie ??? Przecież jestem zdrowa ,tylko moja osobowość jest zaburzona… Czy ktoś wie o czym mówię ?? to mechanizmy…żyję jakby uśpiona i wiem jedno !! WYTRESUJE SIĘ …cholera jasna !!! Będę trenować !!! SKORO MOŻNA SIĘ NAUCZYĆ JĘZYKÓW OBCYCH..MOŻNA NAUCZYĆ SIĘ LICZYĆ,PISAĆ …można też na pewno oduczyć się mechanicznych zachowaniach ,które nie są częścią mnie… przecież cierpienie to oznaka ,że to nie jest częścią mnie…CIERPIENIE JEST DOWODEM NA TO ,ŻE MUSZĘ SIĘ ODUCZYĆ !!!

Jak niemowlę ..od początku…

BĘDĘ PO PROSTU TRENOWAĆ :( wiem ,że to przykre…bo chciałabym być zdrowa.

ALE PATRZ !!! jak ktoś traci ręce to musi nauczyć się żyć bez rąk i uczy się np. jeść nogami… a ja muszę nauczyć się żyć Z BORDERLINE !!! zaburzenia wyeliminować trenując.

WCZROAJ SIĘ PODDAŁAM …DZIŚ ZNÓW JESTEM GOTOWA . Dzięki Pewnemu człowiekowi ,który niczym anioł na mojej drodze – wspiera mnie. Będę trenować po to ,żebym była szczęśliwa…i żeby On był szczęśliwy. Tak bardzo go kocham ,że pozwolę mu odejść jeśli będę go ranić… mniejszym złem na pewno jest ranić tylko siebie. Niż jeszcze kogoś… borderline zaczyna się wtedy ,kiedy SZUKAMY KOGOŚ ALBO CZEGOŚ co nas uszczęśliwi !!! i nie możemy tego znaleźć… nic nam nie pasuje…jesteśmy tacy wymagjący jak małe rozkapryszone dzieci. ALE HALO HALO!!! Czy przypadkiem nie za wiele wymagamy od innych? TO W NAS I TYLKO W NAS JEST PROBLEM.

Pierwsza zasada !!

1) TYLKO I WYŁĄCZNIE W NAS JEST PROBLEM..NIE OBWINIAJMY NIKOGO I NIE WYŻYWAJMY SIĘ NA NIKIM.07

2) Godzę się z tym ,że jestem chora i muszę się leczyć. W przeciwnym razie doprowadzę siebie do samozagłady i tym samym umrę .

3) Chcę żyć końcu…nie ma czasu na szukanie szczęścia zewnątrz. Nigdy się go nie znajdzie.

4)  Będę się codziennie modlić… swoimi słowami prosić Boga o siłę i wsparcie.

5) Będę dbała o innych .Żyje się dla nie dla siebie.. umiera się też nie dla siebie… NIe ja jestem pępkiem świata :)

6) NIE COFNĘ CZASU I NIE OBUDZĘ SIĘ JUTRO ZDROWA. Ile można się łudzić …NIE WYLECZĘ ZMIAN W OSOBOWOŚCI …ALE ODUCZĘ SIĘ TYCH SCHEMATÓW ,KTÓRE POWODUJĄ CIERPIENIA…reszta przyjdzie sama :)

WARSZAWA..KOŚCIÓŁ …ITP….wciąż was potrzebuję …gdyby ktoś coś wiedział…proszę o info . Tymczasem biorę się do roboty…

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *