Powrót z miasta

Wróciłam właśnie z miasta. Miło było pobyć wśród swoich przyjaciół , co prawda to sami mężczyźni ,ale znam ich od 13 roku życia ,czuję się wśród nich bezpiecznie. Ostatnio widziałam piękne słowa ” Pamiętajmy tych którzy byli ,kiedy nie było nikogo”

Rozumiem teraz te słowa, rozumiem już zbyt wiele,życie podsuwa nam kolejne lekcje które jeśli chcemy nas wiele nauczą. Taką lekcją były moje ostatnie 3 lata.Nauczyły mnie wyznaczać twardo granice i kochać tych ludzi, którzy są przy mnie- kiedy nie ma nikogo.Te osoby właśnie odwiedzały mnie w Zalesiu , przechodziły ze mną ciężkie chwile, te osoby często ratowały mnie z różnych gówien i dla tych osób jestem ważna. I te osoby wiedzą ,że są dla mnie ważne,że poszłabym za nimi w ogień!!!

Osobą za którą nigdy nie powinnam płakać był min. Artur, który był totalną porażką, moją porażką. Może kiedyś zrozumie ,że szanuje się ludzi ,którzy kochają i chcą się poświęcić ,poświęcić coś,co  kosztuje wiele trudu . Ja też spotkałam takie osoby w życiu ,których kiedyś nie doceniałam , natomiast z tymi osobami do dziś żyję dobrze, bo byłam w stanie powiedzieć to w twarz i uszanować za to co było.Te osoby do dziś są przy mnie i ja przy nich.Byli zawsze i zawsze już będą.Próbowałam wytykać im błędy jak i oni mi,ale nic nie pokona przyjaźni.Pewne więzi są tak silne ,że pokonają wszystko.To samo jest z miłością. Czasami po prostu trzeba schować honor do kieszeni i walczyć, wyciągnąć rękę ,spotkać się i powiedzieć po prostu co się czuje . To widać. Możesz oszukać wszystkich,ale nie bliskich. Oni widzą w oczach ,że mówisz prawdę ,że przyznajesz się do błędów ,a samo to przyznanie się do błędu jest poświęceniem i odwagą za co trzeba być tej osobie wdzięcznym,bo to oznacza ,że zalezy temu komuś na nas. To jest niezmiennie i ponadczasowe. Działa zawsze.

Kochanie ,teraz jestem taka jaką zawsze chciałeś mieć ,ale już nigdy nie będę Twoja,dzięki wielu chwilom w sowim życiu, dzięki terapii , chwili zwątpienia , upadku na samo dno odnalazłam siebie. To jest ten moment w którym czuję się na prawdę sobą i mam wokół siebie wspaniałych ludzi. Nie widziałam ich ,bo skupiłam się na jednym,który miał to w dupie.

Nie poświęcałam czasu tym,którym powinnam …Teraz jest inaczej.I to nie oni się zmienili, to ja się odnalazłam i znów wszystko wróciło do normy, do tych radosnych lat sprzed wielu wielu lat…tak było kiedyś ,przed chorobą mamy,tak jest teraz :) śmieję się ,cały czas się śmieje i wierzę ,że przyjdzie moment w którym moje szczęście będę dzielić na dwa ;)

Tym akcentem kończę :

A co jeśli nie ma przyjaźni?
I wszystko co ważne działa doraźnie
Ziom zastanów się nad tym poważnie
Ile razy straciłeś coś?
Ile razy wierzyłeś, że coś już znalazłeś?
Powiedz mi kiedy znów to odnajdziesz?
Powiedz mi, gdzie jest ktoś kto naprawdę
Chciałby tak żyć, być ze mną na zawsze
I tylko nie mów mi znów, że trzeba być twardym
I trzeba coś zagrać
Nie chcę w życiu grać cudzych ról
To nie jest nic warte, to by była nieprawda
I chociaż ból wypełnia na full mnie
A to w co wierzę jest durne
I niemodnie jest dzisiaj tak czuć
Niewygodnie jest słyszeć, gdy ktoś mówi prawdę
Znów myślę o tym co było
Myślę ile czasu to zajmie
Nim poczuję się dobrze na chwilę
Jak długo to potrwa, chcę wiedzieć ile
Może sobie zapalmy, choć podobno palenie zabija
Pogadajmy o swoich byłych, kurwa mać ile to już ich było
Jedna miała fajne to, druga tamto, ale czy o to chodziło?
Wiem, że wiesz o czym mówię, gdy mówię
Że chciałbym spędzić wakacje z rodziną
Może chodźmy na stację po piwo
Albo pójdźmy gdziekolwiek, wyjedźmy
Może tu już się wszystko skończyło i znamy tu już wszystkie kobiety
Nie wiem już czym jest miłość
Wypijmy zdrowie panowie
Za te chwile, które przeminą
Za te rzeczy, które coś w nas zabiło
I chyba przez chwilę jest nam z tym dobrze
Choć czasem nic nas nie dziwi
Wypijmy zdrowie, choć nie znajdziemy tu recepty jak być szczęśliwym

PEZET- JAK BYĆ SZCZĘŚLIWYM :)

Tak właśnie …KAŻDY MÓJ FACET MIAŁ TO COŚ W SOBIE, MIAŁ COŚ …ŁADNE OCZY ,ŁADNE USTA,BYŁ PRZYSTOJNY I INNE DUPERELE….Ale nie o to chodziło??? nie o to w życiu chodzi!!

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *