..Jak się masz ? :)

Dawno nie pisałam.  Jestem szczęśliwa – dlatego zapomniałam o blogu czy nawet borderline. Potrzeba pisania o szczęściu jest mała i pewnie dzieje się tak dlatego, że szczęście łatwiej jest przeżywać samemu niż lęk, smutek czy odtrącenie .Ale przyszłam tu dzisiaj bo pragnę nauczyć się pisać o dobrych rzeczach, tak jak bardzo pragnęłam nauczyć się czuć radość i miłość. Pragnęłam tak wielu rzeczy i jak się teraz nad tym zastanowię – większość doświadczyłam bądź doświadczam na …

Ot tak!

Dlaczego nie piszę tak często jak jest ” normalnie ” pięknie ? Tak często, jak często piszę jak jest źle i beznadziejnie… Upadki i przeciwności losu również nadają życiu sens. .. gdyby nie one nie zdrowiałabym . Ot tak !     Myślałaś ,że terapia daje Ci urlop od życia?? Oj ! ja tak myślałam !! Cholera , zapomniałam przez to wszystko jak się żyję. Zapomniałam przez liczne traumy, koszmary itp. Pogodzona z faktem, że …

Myśli samobójcze

Mam dzisiaj fatalny dzień. Ty też skoro tu jesteś. No ale dobrze. Że jesteś tutaj. Opowiem Ci co ja teraz czuję I proszę pamiętaj, że to minie i będzie dobrze. Musisz mieć tego świadomość. Brak empatii, brak hamulców.. doprowadza mnie do tego, że mam ochotę zabić mojego chłopaka, a potem siebie. Mega silna agresja..jakaś dzika bestia we mnie wstępuje. O to kim jestem po przemocowym domu. Niedorozwinięta. Niedojrzała emocjonalnie? Bo mój mózg już potrafi wyregulować …

widzę piękno

Ah jak pięknie może być, jeśli chcemy zanurzyć się w tym pięknie. To bardzo trudne, bo my ofiary wojny jaką toczyliśmy często zbyt długo i za wcześnie, nie pozwalamy sobie na chwilę zapomnienia, odczuwanie radości, uśmiech i spontaniczność. I co to w ogóle jest pytam siebie czując, że to wszystko wydaje mi się takie obce. Ale kiedy pogrążamy się w tym pięknie z wiarą, że je ujrzymy to czas sam sprawi, że tak się właśnie …

Forgetting All My Troubles

Co się dzieje kiedy wpadam w ten stan wściekłości ? Taki chwiejny dzień rozpoznaję po tym,że chce mi się płakać..jestem taka rozczulona ..wzruszam się itp. To niedobry stan. Chłonę wtedy wszystko jak sucha gąbka.  Muszę wtedy szybko stać się tą niedotykalską Anią !! Przykład z dzisiaj :   Dzisiaj poszłam na spacer z moim chłopakiem. Siedziałam na ławce i patrzyłam jak mama buja dziecko ze swoim mężem. Zaczęłam ryczeć bo przypomniała mi się mama (pisząc …

Jutro.

Kim jestem? Co czuję? Po co żyję ? Czego się boję ? Nieustannie zadaję sobie te pytania. Może nie ja sobie je zadaje, a ta druga Anna,która we mnie jest. Codziennie kurwa JUTRO. Żyję karmiąc się jedynie nadzieją, że odpowiedzi..nadejdą jutro.. Nie potrafię dzisiaj odpowiedzieć sobie na żadne z tych pytań. Nie potrafię czuć własnego istnienia. Ileż bólu w sobie przetrzymuję i w jakim celu? Dlaczego rodzice wyrządzili mi taką krzywdę i dlaczego nie wzięli …

PUSTKA

Dzisiaj o pustce. Tej w nas, w naszym życiu. O tej wyimaginowanej pustce ,która pustką często nie jest. Przez cały proces zdrowienia. Przez cały okres trwania choroby. Czułam pustkę. W momencie, kiedy ją czułam – bałam się. Wywoływała ona u mnie lęk przed unicestwieniem, brakiem sensu, zagładą mojej osobowości….lęk przed śmiercią. Nie czułam aby we mnie było kilka osobowości, czułam ,że nie mam ani jednej. Toteż zawsze kiedy ta owa pustka mnie dopadała uważałam, że …

Psychoza borderline

Padło pytanie, jak wygląda moja psychoza?? Najczęściej pojawia się kiedy jestem wykończona stresorami: to jest: pracą, lękami, złym snem… autodestrukcją . Czuję się na początku lekko odrealniona, jakby za szybą, chociaż cały czas jestem w pełni świadoma. Zaczyna mnie „nosić” próbuje jakoś wyciszyć to niepokojące uczucie…ale im bardziej próbuję tym nasilają się lęki. Myślę wtedy,żeby się napić alkoholu, wyjść gdzieś. Napięcie i niepokój jest tak silne ,że aż „rozsadza” mi głowę. Zaczynam wpadać w histerie …

Kiedy miesza się to czego nie ma z tym co jest.

…To mówimy o nieświadomości. Dzisiaj zrozumiałam,ze to wcale nie jest takie proste… I  To jest to kolejny etap mojej terapii. Oddzielać. Ambiwalencja rowniez jest do wyleczenia … sic!! Musze wspomniec o jeszcze jednym. Cale zycie byłam sama. Miałam przyjaciół,ale ich nie doceniałam… nigdy jednak nie miałam rodziny i miłości. Teraz mam chłopaka,ktory bardzo mnie Kocha…i wspiera w terapii..po prostu mnie kocha…i ja jego z kazdym dniem coraz bardziej…mimo tego,ze bardzo go ranie… on wie,ze nie …

LEKI

Co do leków. Nie prawdą jest ,że leki są przeszkodą w leczeniu . Odpowiednia dawka i odpowiednio dobrane leki nie szkodzą ,a leczą. Ja na przykład biorę lamitrynę ,to przecież lekarstwo na epilepsję ,to lekarstwo biorą również dzieci. Nie mogę ich odstawić bo moje emocje wykańczają mój układ nerwowy – przy tym samym cały mój organizm. Dawka jaką obecnie biorę to 100 na noc. Nie jest to dużo. Staram się dobierać dawkę oraz lekarstwa tak …

Może zacznijmy się na prawdę leczyć :) a nie tylko ciągle o tym mówić :)

Dobrze…napisałam ponad 100 postów i co? minęły dwa lata i co? No i moi drodzy dużo Odpowiem na wiele pytań jako pacjentka ,nie jako specjalista . Jeżeli chodzi o to zaburzenie, ma ono wiele form. Niektórzy mogą być bardziej zaburzeni inni mniej, niektórzy mają złe diagnozy inni trafne… proszę też nie żyć jak etykieta borderline ,a po prostu żyć. Tu jak w każdej innej chorobie czy zaburzeniu pojawia się pewien rodzaj stygmatyzacji czyli życia wg …

Mogłam już nie żyć.. Mogłam tego nie przeżyć.

Borderline / DDA / migreny Po  tak ciężkich miesiącach ,po tak ciężkim okresie swojego życia, po tylu badaniach   , po tylu diagnozach gdzie jedna obaliłą drugą ,gdzie czas przekształcił osobowość… odkryłam wiele innych dolegliwości. Cierpię na migreny …migreny które z roku na rok stają się coraz silniejsze… fakt, cierpiałam na nie od dziecka ,ale uważałam się wtedy za lekomankę…bo przecież ciągle mnie pobolewała główka…odkąd pamiętam miałam tak silne bóle ,że często z bólu waliłam głową …

SKRYPTY DDA

Po diagnozie nie było wcale łatwiej , bo bpd to tak naprawde zadna diagnoza… ani nie ma na to leku, ani skutecznych terapii, ani nawet nie jest 100% smiertelna… za to zobaczysz o ile zmniejszy sie chec niesienia ci jakiejkolwiek pomocy, bo w zasadzie po co brac sie za cos z czym i tak nic nie da sie zrobic Ja mam ogromne szczęście ,bo trafiłam na osoby które chcą mi pomóc. Wiecie czym jest borderline …

Postęp

Systematyczność w działaniu – było 10% -> 30% Punktualność było 5%-> 65% hossa… Zwiększenie pokory było 10%->80% Zwiększenie poczucia koharencjii było 5%-> 50% Oczyszczenie syfów z przeszłości było 0%->70% Poznanie siebie i wykorzystanie swoich zasobów w dobrych sferach było 2%-> 45% Świadomość było 10% -> 40% Teraz rozpoczynam pracę pt ” JA KOBIETA” zdecydowanie czas najwyższy zniszczyć płaszcz ochronny ..tj. pokazywać siebie twardą, męską i silną…żyć w naturze z sobą sama tzn.być tą delikatną i …

kolejny-dobry dzień

  kolejna konsultacja za mną…pracuję teraz nad spóźnianiem się…i manipulacją..okropne świństwo wyniesione z dzieciństwa…jak łatwo można zapomnieć o manipulacji… Intencje są te same co u zdrowego człowieka..jednak sposób wyrażania mam na maksa posrany ale już pracuje nad tym parę dni…i wchodzi w krew… Lekarze mówią,że jestem jedną z nielicznych pacjentek  z którymi tak dobrze się współpracuje i widać postępy…daje mi to tak ogromną siłę ..tak mnie trochę pomerdali po ego.. 🙂 Co do Artura…tak…siedzi wciąż …