Przystań dla marzeń

Niedługo minie 6 lat leczenia. Chociaż trudno nazwać leczeniem ostatni rok.  Od dawna czuję się „zdrowa” Czas tak bardzo szybko leci kiedy jest dobrze..tak wolno, kiedy jest źle . Te emocje, które odczuwałam przed ślubem były zupełnie normalne w mojej sytuacji. Bardzo się bałam tego wszystkiego. . . i teraz śmiało mogę powiedzieć . Miałam PRAWO SIĘ BAĆ. wiem, że niepotrzebnie. Ale kto się ślubu nie obawia …;) Mam już swoją przystań dla marzeń. Jest …

Koszmary

Mam pytanie do was. Szczególnie do osób po przemocowym dzieciństwie. Miewacie koszmary? Jeśli tak, to jakie najczęściej? Koszmary SENNE często wpływają na nasz dzień. Przynajmniej u mnie. Mam bardzo przemocowe „chore” koszmary..niczym teledyski Marlin Manson…gdybym nakręciła film z klatek moim koszmarów…to nikt nie byłby w stanie wysiedzieć w kinie 5 minut…. A ja muszę w tym kinie siedzieć czasami całą noc. Budzę się roztrzęsiona i pełna lęku. Po otwarciu oczu mam te swoje 5 minut, …

Uczucie jest faktem

Każde uczucie człowieka jest faktem. Nie można go ignorować, spychać na dalszy plan..tylko dlatego, że jest to uczucie złe,oohydne i „grzeszne”  W Borderline, kiedy pojawiają się takie uczucia zaczynamy siebie za nie karać, walczyć z nimi, wypierać je, obwiniać siebie, zakazywać sobie na ich odczuwanie i ubliżać sobie. To jak miotanie się skaleczonego gołębia .. Taki gołąb z krwawiącym skrzydłem czuje ogromny lęk przed byciem na lądzie. Ucieka przed ludźmi, wpada pod samochód..umiera schowany gdzieś …

Nawroty objawów

Zaczyna się od stresów i zmęczenia…przepracownia czy bezsennych nocy. Potem lęk.. Lęk uruchamia cierpienie. Cały organizm zaczyna pracować w niezdrowy sposób. Objawia się to następująco : Na początku odczuwam lekki niepokój.. zaczynam mieć natrętne myśli przed snem, ubliżam sobie za te chore myśli…gorzej śpię, wybudzam się albo mam koszmary. Potem czuję w ciągu dnia niepokój…lęk… Organizm zaczyna fizycznie odreagowywać emocje w postaci ucisku w klatce piersiowej. Na oczy nachodzi zmęczenie. Już w lustrze widzę, że mam …

Konstruktywny Lęk

Lęk przed nieznanym.   Dawno go nie czułam…aż zaraz dodam, że tęskniłam .. Po pierwsze rozpoczynam 6 miesiąc ciąży..coraz bliżej rozwiązania…i ten lęk jestem w stanie zrozumieć. Chciałabym swoją córeczkę już dzisiaj przytulić i powiedzieć jak bardzo ją kocham.. Po drugie szukamy właśnie z narzeczonym mieszkania ( na kredyt ) co wiąże się z wieloma stresami i pożyczkami. Ledwo wiążę koniec z końcem..właściwie prawie ich nie wiążę .. a muszę wziąć pożyczkę ok 50000 na …

Dlaczego warto się leczyć ?

„Przebudzenie to duchowość. Ludzie najczęściej śpią, nie zdając sobie z tego sprawy. Rodzą się pogrążeni we śnie. Żyją, śniąc. Nie budząc się, zawierają małżeństwa. Płodzą dzieci we śnie i umierają, nie budząc się ani razu. Pozbawiają się tym samym możliwości zrozumienia niezwykłości i piękna ludzkiej egzystencji.  Wszystko co nas otacza jest takie, jakie być powinno !! Wszystko. Cóż za prawdziwy paradoks. Najtragiczniejsze jest to, że większość ludzi nie jest w stanie tego zrozumieć…bo są pogrążeni …

Miłość niepojęta

Niedziela…Musialam iść do kosciola. To jeden ze sposobow na odreagowanie skumulowanego napięcia. 21:30 ostatnia msza w mieście.. Pobiegałam, bo już dłużej nie mogłam znieść tego napięcia.Nie chciałam stoczyć się na samo dno.Mam wrażenie, że przed złem jedynie chroni mnie wiara. Od kilu dni byłam rozstrojona. Chciałam po prostu być znowu sobą.Moja Dr twierdzi, że borderline objawia się w dwóch sferach.Od pasa w dół i od pasa w górę. Tym razem pierwsza wersja. Popędowość seksualna tak …

..Jak się masz ? :)

Dawno nie pisałam.  Jestem szczęśliwa – dlatego zapomniałam o blogu czy nawet borderline. Potrzeba pisania o szczęściu jest mała i pewnie dzieje się tak dlatego, że szczęście łatwiej jest przeżywać samemu niż lęk, smutek czy odtrącenie .Ale przyszłam tu dzisiaj bo pragnę nauczyć się pisać o dobrych rzeczach, tak jak bardzo pragnęłam nauczyć się czuć radość i miłość. Pragnęłam tak wielu rzeczy i jak się teraz nad tym zastanowię – większość doświadczyłam bądź doświadczam na …

lęk przed nawrotami.

Życie po terapiach, bez żadnych leków wspomagających ustabilizowanie się jest nie tyle co trudne, ale przede wszystkim „dziwne”.Niekiedy Zamykając oczy boję się śnić. Po przebudzeniu, boję się żyć. Wsiadając do metro i patrząc na ludzi obawiam się, że zostanę zdemaskowana…w pracy robię to co muszę. Zero emocji. Manekin. Nie umiem opisać jakie złe moce we mnie drzemią. Potworne wręcz. Jaką wielką popędowość mam genach…..? popęd do autodestrukcji..chęć zniszczenia siebie. Zamroczona alkoholem lgnę do zła.. myślami …

Ot tak!

Dlaczego nie piszę tak często jak jest ” normalnie ” pięknie ? Tak często, jak często piszę jak jest źle i beznadziejnie… Upadki i przeciwności losu również nadają życiu sens. .. gdyby nie one nie zdrowiałabym . Ot tak !     Myślałaś ,że terapia daje Ci urlop od życia?? Oj ! ja tak myślałam !! Cholera , zapomniałam przez to wszystko jak się żyję. Zapomniałam przez liczne traumy, koszmary itp. Pogodzona z faktem, że …

DAJ NADZIEJE INNYM

Mam prośbę do was. Proszę o pomoc. Ponieważ strona ma w przyszłości dawać nadzieje i pokazywać zaburzonym z jakich poziomów startowało się z terapią, to chciałbym abyście dodali swoje historie w zakładce dodaj swoją historie  Ma to na celu również pokazanie, że da się wynurzyć z dna, którym często są próby samobójcze, problem alkoholowy  i inne autodestrukcyjne zachowania.  Moim największym marzeniem jest być zdrową jak i zgromadzić tu osoby, które walczą z borderline, DDA, DDD lub …

Myśli samobójcze

Mam dzisiaj fatalny dzień. Ty też skoro tu jesteś. No ale dobrze. Że jesteś tutaj. Opowiem Ci co ja teraz czuję I proszę pamiętaj, że to minie i będzie dobrze. Musisz mieć tego świadomość. Brak empatii, brak hamulców.. doprowadza mnie do tego, że mam ochotę zabić mojego chłopaka, a potem siebie. Mega silna agresja..jakaś dzika bestia we mnie wstępuje. O to kim jestem po przemocowym domu. Niedorozwinięta. Niedojrzała emocjonalnie? Bo mój mózg już potrafi wyregulować …

Miłość do samoodtrącenia

Gnój. Taki sobie o to GNÓJ. Wszechobecny w moim życiu.  Ja też kiedyś byłam takim GNOJEM Wywołuję go w dorosłym życiu, kiedy tylko czuję, że nic się nie dzieje i właściwie patrząc na sytuację oczami „zdrowej” osoby to jest zajebiście. Doszłam do wniosku przy pomocy mojego terapeuty, że jestem uzależniona od pewnych schematów niszczenia siebie. Jest taka część mnie, której nie ujawniam nikomu. Tą częścią jest bulimia kompulsywna. Może nie tylko ona,ale zapewne wiele kompulsów …

Sekret

Jestem bardzo śpiąca..a mimo tego lubię tu coś nabazgrać. Robię to bo lubię i mimo małego zainteresowania blogiem jakoś systematycznie aktualizuje swoje nastroje. Piję właśnie meliskę, z dwóch saszetek. Piję taką herbatkę codziennie od prawie roku. Śpię po niej jak zabita. Melisa ma działanie rozkurczające, co bardzo potrzebne jest mojemu organizmowi. Ponieważ dda i inne są przyczyną stresów, odczuwam wiele dolegliwości somatycznych, takich jak zaparcia i nerwobóle, bóle kończyn oraz kręgosłupa. Otóż zaparcia pojawiły się …

widzę piękno

Ah jak pięknie może być, jeśli chcemy zanurzyć się w tym pięknie. To bardzo trudne, bo my ofiary wojny jaką toczyliśmy często zbyt długo i za wcześnie, nie pozwalamy sobie na chwilę zapomnienia, odczuwanie radości, uśmiech i spontaniczność. I co to w ogóle jest pytam siebie czując, że to wszystko wydaje mi się takie obce. Ale kiedy pogrążamy się w tym pięknie z wiarą, że je ujrzymy to czas sam sprawi, że tak się właśnie …