PO TERAPII – MÓJ ŚWIAT ZMIENI SIĘ CAŁKOWICIE.
DLA MNIE TO SPRAWA ŻYCIA / ŚMIERCI.
JEŚLI MI SIĘ NIE UDA…JESTEM W STANIE SAMA ZAKOŃCZYĆ TO ŻYCIE. TO NIE SĄ SŁOWA RZUCONE NA WIATR…TO JEST BÓL KTÓRY ROZRYWA MNIE OD ŚRODKA…
WIERZĘ BARDZO,ŻE MI SIĘ UDA…
ALE BOJĘ SIĘ, ŻE SAMA ODBIORĘ SOBIE ŻYCIE…BO JESTEM KOMPLETNIE SAMA…NIE MAM WSPARCIA RODZINY.
NIGDY NIE MIAŁAM.NIE MAM TEŻ MIŁOŚCI…BO PRZECIEŻ TAKA „WARIATKA” NIE MOŻE JEJ STWORZYĆ… KOCHAM PO SWOJEMU..ALE TO GÓWNO KOGOŚ OBCHODZI… PRZECIEŻ WSZYSCY WIEDZĄ LEPIEJ JAK JEST…
DLATEGO JUTRO ZACZYNAM DROGĘ KRZYŻOWĄ …. I MODLĘ SIĘ ,ŻEBYM PRZEŻYŁA..
INACZEJ SAMA SIĘ UKRZYŻUJE…
3 MIESIĄCE CIĘŻKIEJ PRACY… POTEM ZNOWU 3… I TAK DO SKUTKU… WYBRAŁAM TĘ DROGĘ…BO ZASŁUGUJĘ NA MIŁOŚĆ !!! jestem wspaniałą kobietą…a mało kto w to wierzy,przez to,że mam zaburzenia psychiczne.
Biorę się również za naukę…poświęcę dużo czasu swojej szkole… chcę mieć same piątki i pracować jako grafik…nawet nie wiedziałam ,że już mogę to robić…
czytać…dużo czytać książek…. pięknych…czułych książek…robię to każdej nocy…i kocham książki… bez nich bym umarła ..
Śpiewać…znów śpiewam…. śpiew jest moją ekspresją… muszę 
Sport… rower … rower… rower… słuchawki na uszy… i ja.
Faceci- nie istnieją dla mnie. Nie chcę ich znać… moje serce i ciało…należy do jednego…jak ciało zapomni ten dotyk… będę szczęśliwa…teraz jestem na etapie zapominania..ale nie pozwolę nikomu się do mnie zbliżyć..
Boszzz.. Jak ja niestety rozumiem. Qrwa niestety rozumiem. Identycznie czuję
witam.jestem w strasznej rozsypce.
cudownie ze trafilam na Ciebie.Mam siebie dosc!
CD jest taki, że jestem wyleczona …. 🙂 I zapraszam Cię na forum !! Bo jest nas tam mnóstwo… Będziesz z nami się leczyła 🙂
witam serdecznie szczerze trafiłam na Twojego bloga przypadkiem…i w sumie dobrze na całe szczęście bo zmagam sie z tym samym….czuję się samotna i nie zrozumiana . Ph…. nawet moja dr psychiatra nie wie czym jest osobowość z pogranicza… nagadała głupot mojemu partnerowi (…) . Wyrazy szacunku za to co robisz dla NAS wszystkich… Czekam na nowinki i cd. Pozdrawiam.